Recenzje tematycznie

sobota, 12 stycznia 2019

26) "Gawędy o wilkach i innych zwierzętach" Marcin Kostrzyński, czyli słów parę o zwierzakach

  Marcin Kostrzyński wychował się w rodzinie, która nie stroniła od polowań na zwierzęta, lecz oprócz tego, wpoiła mu poszanowanie dla przyrody. Przez lata współpracował z różnymi stacjami telewizyjnymi, prowadził programy przyrodnicze dla dzieci, był też operatorem kamery oraz inicjował spotkania z dziećmi w szkołach i bibliotekach, by poszerzać ich horyzonty poznawcze naturalnego otoczenia. Od lat z pasją oddaje się obserwowaniu i pomaganiu zwierzętom, a część z jego prac można oglądać na jego kanale na youtube.
   "Gawędy o wilkach i innych zwierzętach" to zbiór krótkich migawek z życia Kostrzyńskiego związanych ze zwierzętami, przeplecionych z jego spostrzeżeniami na temat ich charakteru, indywidualności, przyzwyczajeń, niezwykłej inteligencji oraz ujawnieniu bestialstwa ludzi (głównie myśliwych i tych, którzy zarabiają fortuny na śmierci i dosłownie znęcaniu się nad zwierzętami). Autor uraczy nas słodkościami w postaci przeuroczych pasiaczków (warchlaki) i ich próbami przetrwania w lesie, ruchliwych wiewiórek czy wilczków, które kochają trenować na kablu USB swoją siłę. By nie przesłodzić, spotkamy na swojej drodze okaleczone sarenki i jelonki, wilki po wypadku samochodowym oraz Krzywego Ryjka, który ze swojej ułomności uczynił atut. 
   Portret zwierząt, jaki wyziera z tej książki nie pozostawia wątpliwości. One myślą, czują i kochają tak samo jak ludzie, jeśli nawet nie więcej. One mają duszę (i za nic w świecie nie zgodzę się z oficjalnym stanowiskiem kościoła katolickiego, bo dla mnie takie czcze gadanie i powoływanie się na biblię jako dowód, że to człowiek jest panem zwierząt jest herezją, wyzuciem z uczuć, brak empatii itd. Nawet jeśli posypie się na mnie za to lawina kamieni, zdania nie zmienię). To istoty wyjątkowe, zasługujące na szacunek i miłość, taką bezwarunkową. Wśród nich drapieżniki zabijają, by przeżyć, mieć strawę dla siebie i potomstwa. Na ofiary wybierają najsłabsze ogniwo, by w przyrodzie została zachowana równowaga. Człowiek zabija dla chorej przyjemności. Jelenie i wilki opiekują się starszymi, bardziej schorowanymi członkami rodziny, okazują im respekt. Ponadto okazuje się, że jelenie i dziki (wg relacji Kostrzyńskiego) obchodzą coś w rodzaju żałoby. One pamiętają o swoich zmarłych bliskich. Te dzikie zwierzęta mają uczucia. A ludzie? Jaki jest nasz gatunek w XXI wieku? Pozostawię to lepiej bez komentarza.
   Zwierzęta dzikie i domowe przedstawione przez autora "Gawęd (...)" są niezwykłe, fascynujące, wyjątkowe. Każde. Te opowieści wzruszają i zmuszają do refleksji nad sobą, otoczeniem, współczesną hierarchią wartości. Wydaje mi się, że gdzieś po drodze ludzie pogubili się w tym, co ważne, a pieniądze przesłoniły im wzrok, powodując otępienie i znieczulicę. Ponowne zbliżenie się do świata zwierząt i celebracja przyrody może pomóc odzyskać utraconą równowagę. Wystarczy tylko rozejrzeć się dookoła i docenić tego małego towarzysza, którego mamy obok siebie, bez względu czy to kot, pies, chomik czy rybka z akwarium.
   Marcin Kostrzyński operuje słowem jak pędzlem. Gra na strunach uczuć osób wrażliwych na piękno przyrody. Daje nam wgląd w słodkie i urocze wspomnienia, ale również w takie, które budzą grozę i przerażenie na widok drugiego człowieka. Ujawnia kulisy działania myśliwych i całej rzeszy ludzi odpowiedzialnych za polską przyrodę, którzy prawo wykorzystują wg własnych upodobań, a pieniądze i znajomości mogą w tym kraju wszystko...
   To słodko-gorzka książka, którą każdy z nas powinien przeczytać i zastanowić się nad tym, co dzieje się na tym świecie i jak sami traktujemy zwierzęta.
   To nie jest pisanina jakiegoś ortodoksa ekologa czy pseudoobrońcy zwierząt. Na każdej stronie czuć, że autor jest pasjonatem, autentycznie zakochanym w przyrodzie, który potrafi czerpać garściami z niej to, co najlepsze. Tak, garściami.
   Pamiętajmy, że życie mija. To, co materialne tu zostanie i może zniknąć w każdej chwili, a wspomnień i tego, jacy jesteśmy nikt nam nie odbierze. Szanujmy to, co nas otacza, piękne, dzikie i naturalne. Przyroda i cywilizacja mogą egzystować obok siebie, lecz bez szacunku dla natury to się nie uda.
   Panie Kostrzyński, serdecznie gratuluję i dziękuję za "Gawędy o wilkach i innych zwierzętach". Za prawdę, za pasję i za szacunek dla naszych braci mniejszych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz