Recenzje tematycznie

poniedziałek, 6 czerwca 2022

135) Słowiańskość dla dzieci, czyli "Bajanki Słowianki" Magdaleny Zawadzkiej-Sołtysek

 Jak najłatwiej dotrzeć do najmłodszych czytelników? Jaką formą najlepiej ich przekonać do siebie? Czy zadziałają stare metody czy trzeba brać pod uwagę zdobycze najnowszej techniki? Jak osiągnąć sukces? Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na powyższe pytania, ponieważ wszystko zależy od wyboru grupy docelowej i indywidulanych gustów.

   Jesteś dorosłym słowianofilem i tę miłość chcesz przekazać swojemu dziecku w spadku? Jak je oswoić z bogami i demonami? Jak pokazać to, co ważne? Czy poprzez zabawę można przekazać ową wiedzę? Czego można do tego użyć?

   Z pomocą przychodzi Magdalena Zawadzka-Sołtysek wraz z wydawnictwem Nine Realms, którzy razem stworzyli "Bajanki Słowianki" wydane jako książeczkę z 33 wierszykami, wspaniałe słuchowisko czytane głębokim głosem Wojciecha Żołądkiewicza z muzyką zespołu Mehehe oraz kolorowanką z rysunkami Marcina Adamskiego. Całość prezentuje się niezwykle bajecznie, tj. kolorowo, klimatycznie i wciągająco.

   Wiersze pisarki w poetyzowany sposób krótko omawiają główne cechy i zadania bóstw oraz pokazują swojskie stwory. Ta forma przekazu oddziałuje na wyobraźnię poprzez rytm nadany przez słowa, które łatwo zapadają w pamięć, dzięki czemu można dać się ponieść historii. Raz za razem poszczególne elementy układają się w całość, która nie powinna mieć końca. Czemu? Dlatego, że tak bardzo wciąga. Słowo za słowem, może być i nawet słowotok. O puzzlach z rodzimej wiary można czytać bez końca.

   Audiobook to majstersztyk. To magia jak za pomocą głosu i słów można wyczarować inny świat, pełen tajemnic i zagadek. Wojciech Żołądkiewicz może prowadzić na manowce, a i tak wierzy mu się bezgranicznie. Niech baja i baja, niech pozwoli usiąść koło swego ogniska i zasłuchać się w przeszłe wieki, które wydobywa spod wieka swej księgi "ledwie" zapomnienia. Mnie porwał swoją interpretacją, modulacją głosu. Zresztą, warto zwrócić uwagę na efekty dźwiękowe, które znacząco wzbogacają odbiór, pobudzając fantazję. Muzyka współgra z tekstem. Czego chcieć więcej?

  Kolorowanka jest głównie przeznaczona dla młodszych, chociaż myślę, że i starsi docenią ową formę rozrywki dla ujścia kreatywności. Gra barw, dobór kredek lub innych pisadeł. To dobre rozwiązanie dla dzieci, które podczas słuchania mogą poznawać rodzimą kulturę, a dorośli potraktować to jako gadżet antystresowy.

  Tekst, głos, muzyka i ilustracje uzupełniają się, budując słowiańskość łatwo odbieralną dla najmłodszych, choć myślę, że i starsi czytelnicy skuszą się na taki prezent i nie pozostaną na niego obojętni.  

 Uważam, że to ciekawa pozycja na rynku wydawniczym, z którą warto się zapoznać. 

PS Spójrzcie tylko na te dopracowane graficzne detale, cudo!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz