Recenzje tematycznie

poniedziałek, 20 sierpnia 2018

19) Przytulajka, czyli parę słów o naszych milusińskich

   Dom - czym on jest? Czy to tylko miejsce, w którym mieszkamy? Czy jednak za tym słowem może kryć się coś jeszcze? Co oprócz miejsca definiuje to słowo? Znane powiedzonko mówi o tym, że dom to ludzie i więzi ich łączące, a miejsce nie ma tak naprawdę znaczenia. Przychylam się do tej opinii, dołączając do tej regułki zwierzęta. Wnoszą one ze sobą uczucia, powiew radości, uczą żyć i czerpać garściami z tego, co podarował nam los, a może przede wszystkim uczą czym jest człowieczeństwo.
   O więziach łączących ludzi i zwierzęta, o tym czego uczymy się od naszych braci mniejszych jest "Przytulajka", zbiór trzynastu opowiadań wydany przez Czwartą Stronę. 
   Pierwsze opowiadanie "Jeżowe lato" A Krawczyk przedstawia współczesną gonitwę za pieniędzmi, pracą, prestiżem i zagubieniem samego siebie w tym ferworze codzienności. Splot wydarzeń sprawia, że Luiza wraz z synem udają się do górskiej wioski. Tam obydwoje odzyskują spokój i radość życia. Tytułowe jeże pomagają im odnaleźć własną drogę, zagubione serca, sens życia i wyrwać się z gonitwy szczurów.
   "Kocia miłość" A. Lingas-Łoniewskiej ukazuje, że pieniądze, nowoczesny dom, najdroższy samochód nigdy nie zastąpią drugiej osoby. Każdy z nas po ciężkim dniu pracy  pragnie, by za progiem domu czekał ktoś, kto nas przytuli, powie, że kocha. "Kocia miłość" obrała sobie za przewodnika uroczego rudego kociaka, który za sprawą swojej puchatości połączy drogi dwóch osób i zmieni sposób ich postrzegania świata.
   "Poczet ukochanych" M. Kalicińskiej to najzwyklejsza wyliczanka wspomnień autorki o zwierzętach jej życia. Dużo przeżyć autorki, zwierzęta są tylko tłem. Jedno z najsłabszych opowiadań "Przytulajki".
   Jednym z najbardziej poruszających i najlepszych utworów tego zbioru  jest "Gdy zwierzęta mówią ludzkim głosem" K. Wilczyńskiej. Wigilia obserwowana i poznawana oczami zwierząt, rodzinne konflikty i ludzka obłuda przy akompaniamencie dobroci i szczerości naszych braci mniejszych, a wszystko spięte klamrą Wędrowca, który szukał schronienia i chwili wytchnienia. Wędrowiec... przepiękna postać. Na sam koniec się popłakałam. Tak, to na pewno poruszy nawet najbardziej zatwardziałe serce. Z niecierpliwością czekam na kolejne popisy Wilczyńskiej. Ma kobieta talent. 
   "Oswój swój strach" A. Przybyłek przedstawia walkę z własnym strachem. W dzieciństwie Magda była świadkiem ataku psa na kolegę, co miało rzutować na całe jej dorosłe życie. Lęk przed psami paraliżował ją, skutecznie rozstrajał nerwowo. Dopiero ekstremalna sytuacja, gdy zwierzę zaryzykowało własnym życiem, by chronić jej latorośli, zmieniła jej nastawienie. Musimy walczyć z własnymi uprzedzeniami, lękami, by nie hamowały nas w poznawaniu świata i czerpania radości z życia.
   "Zostań ze mną" N. Sońskiej uczy, że śmierć bliskich osób nie oznacza jeszcze końca naszego własnego życia. Z bólem i żałobą trzeba się oswoić, czas leczy rany, byśmy się podnieśli i żyli dalej, nie marnując danego nam tu czasu. Autorka pokazuje nam to na przykładzie gospodarstwa ze stadniną koni, gdzie te cudowne istoty ukazują prawdziwą wolę walki o życie, które jest cudem. Piękne i wzruszające opowiadanie.
   W "Spacerze" A. Lis został poruszony problem anoreksji dziecka, wpływu postrzegania siebie przez pryzmat tej choroby, motyw starości, śpiączki bliskiej osoby i radzenia sobie ze stratą. Akcję spinają sobą psy, dzięki którym stykają się dwa światy dwójki dzieci z wyżej wymienionymi problemami. Zwierzęta tu rozczulają, nadają sens życiu i uczą radości oraz odpowiedzialności.
   A. Olejnik w opowiadaniu "Wszystko przez Kazika" zabiera nas w podróż w przeszłość, we wspomnienia ludzi, którzy dzięki psom odzyskali sens życia i na powrót odnaleźli siebie po utracie bliskiej osoby. Najbardziej uderzające słowa: "Pamiętajcie, zwłaszcza wy młodzi, że dopóki ktoś was kocha, komuś jesteście potrzebni i ktoś na was czeka, nie wolno wam się poddać. W żadnej sprawie". Jakie to piękne i prawdziwe, nie wolno tracić nadziei i się poddać. Trzeba walczyć do samego końca. 
   "Karmel" J. Szarańskiej  opowiada o losach pięknego konia, który w życiu przeszedł niejedno. Przed rzeźnią uratowała go kobieta kochająca zwierzęta.  Karmel-Kuba udowadnia jak ważna jest więź między zwierzęciem a człowiekiem, a zwłaszcza terapia dzieci w ich towarzystwie. W tym utworze możemy podziwiać rodzącą się przyjaźń międzygatunkową. Opowiadanie wzrusza i każe jeszcze raz zastanowić się nad tym, kim dla nas są zwierzęta i jak wiele im zawdzięczamy.
   "Uwięziona" M. Wali ukazuje problem dzisiejszych czasów - chorób psychicznych, które niezrozumiane przez najbliższe otoczenie mogą doprowadzić do jeszcze większej izolacji osób chorych. Czasem wystarczy odrobina zainteresowania i trochę kociego towarzystwa, by zacząć walczyć o siebie. Opowiadanie poruszające ciekawy motyw, nieczęsto spotykany w literaturze.
   "Szczęściarz" I.M. Krasińskiej to przepiękne studium o miłości i przywiązaniu zwierzęcia oraz okrucieństwa człowieka. Utwór poruszający, ukazujący świat oczami skrzywdzonego i porzuconego psa w środku zimy na pustej drodze, jego walki o przetrwanie i roztapianiu lodu w sercu pewnej kobiety. Przy tym utworze koniecznie trzeba zaopatrzyć się w chusteczki, bo potok łez gwarantowany.
   "Ucieczki Lorda Jima" J. Gawrych-Skrzypczak traktują o wojennych losach stolicy ukazanych z punktu widzenia salonowego psa przyzwyczajonego do luksusu. Ciekawa perspektywa, zgrabnie napisania historia. I nauka, że nie wolno zapomnieć o przeszłości. Z niej należy wyciągać wnioski.
   "Powrót do domu" M. Mroczkowskiej dotyka problemu emigracji za pieniędzmi, daleko od domu i bliskich, borykaniu się z samotnością i tęsknotą. Czasem to czego szukamy, jest tuż za rogiem i wystarczy to sobie tylko uświadomić.
   "Przytulajka" to zbiór trzynastu ciepłych opowiadań o ludziach i ich problemach, gdzie zwierzęta są tylko tłem, a nie główną osią historii. I to jest największy minus. Brakuje zwierzęcych bohaterów na pierwszym planie, oni się tylko przemykają cichaczem, by zrobić miejsce ludziom. Szkoda, bo zapowiedzi gwarantowały zupełnie co innego. Najwięcej wzruszenia i łez, chwili refleksji zapewni "Szczęściarz" i "Gdy zwierzęta mówią ludzkim głosem". Autorkom gratuluję pomysłu i wykonania.
   Książka idealna na zimowy wieczór z mruczącym/chrapiącym obok zwierzęcym towarzyszem, byśmy mogli sobie uświadomić, jaki skarb mamy obok siebie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz